Badania to nic innego, jak zbieranie wiedzy. Wiedzy nieprzypadkowej. Zajmujemy się zbieraniem informacji na wcześniej zadany temat. Takich informacji, które rozwiązują problem klienta, wytyczają nowe...
Czytaj więcejTRASHBOOK: O brodzie i berlinie
Nic bardziej nie przemawia do wyobraźni jak historie z happy endem.Omówię zatem dwa przykłady pomyślnego zastosowania trash info: w procesie rozwijania nowego produktu...
Czytaj więcejTRASHBOOK: Zbieracze śmieci w drodze do zakopanego
Jeśli mogą na świecie, możemy i my w Polsce. Do recyklingowej podróży zaprosiłam piętnastu doświadczonych badaczy jakościowych....
Czytaj więcejTRASHBOOK: Nie udało się? No to jeszcze raz.
Trzeba zacząć jeszcze raz, od nowa, ale nie można powtarzać tych samych błędów. Przy drugim podejściu zmieniłam zatem wszystko: zespół...
Czytaj więcejTRASHBOOK: Impresje i inspiracje
Inspiracją do TrashBooka były rozmaite lektury, wcale nie badawcze. Jakiś czas temu wpadła mi w ręce ciekawa książka o zaczepnym tytule „How to Be an Explorer of the World. Portable Life Museum” autorstwa...
Czytaj więcejTRASHBOOK: O bajkach i trupach
Żeby móc dostrzec to, co na pierwszy rzut oka jest niewidoczne, nie fiksować się wyłącznie na głównym przekazie i umieć buszować po peryferiach, trzeba sobie trochę poprzestawiać...
Czytaj więcejTRASHBOOK: Skrzynka z narzędziami
Trudno jest się zabrać do roboty, jeśli nie ma się odpowiednich narzędzi. Musiałam więc wyposażyć moich poszukiwaczy w młotki, piły i obcęgi. Oraz materiał budowlany i plan działań. Kosz ze śmieciami,...
Czytaj więcejTRASHBOOK: Zjawiska i znaleziska
Nasza praca przypominała trochę to, jak się pracuje w kopalni złota czy diamentów. Musieliśmy przerzucić tony, hałdy bezwartościowych informacji, żeby wyłowić kilka drobnych obserwacji. Po pierwszej rundzie...
Czytaj więcejTRASHBOOK: W co się bawić
Nasza praca przypominała trochę to, jak się pracuje w kopalni złota czy diamentów. Musieliśmy przerzucić tony, hałdy bezwartościowych informacji, żeby wyłowić kilka drobnych obserwacji. Po pierwszej...
Czytaj więcejTRASHBOOK: Zacieczone
Nasza praca przypominała trochę to, jak się pracuje w kopalni złota czy diamentów. Musieliśmy przerzucić tony, hałdy bezwartościowych informacji, żeby wyłowić kilka drobnych obserwacji. Po pierwszej rundzie...
Czytaj więcejTRASHBOOK: Skrawki, ścinki, strzępki
Nasza praca przypominała trochę to, jak się pracuje w kopalni złota czy diamentów. Musieliśmy przerzucić tony, hałdy bezwartościowych informacji, żeby wyłowić kilka drobnych obserwacji. Po pierwszej...
Czytaj więcejTRASHBOOK: I na co to wszystko, się pytam
Mam nadzieję, że TrashBook nie wydał Ci się, drogi Czytelniku, zbiorem niepotrzebnych nikomu ciekawostek i dziwactw. Dobrze przecież wiemy, że w marketingu często jedna pozornie błaha obserwacja...
Czytaj więcej