Nasza praca przypominała trochę to, jak się pracuje w kopalni złota czy diamentów. Musieliśmy przerzucić tony, hałdy bezwartościowych informacji, żeby wyłowić kilka drobnych obserwacji. Po pierwszej rundzie szukania w śmieciach mieliśmy ich 112, po selekcji 37, do pokazania klientom i publikacji w TrashBooku zostało ich zaledwie 14, z czego 4 muszę w tej publikacji pominąć, bo zostały wykorzystane przez klientów. Wybrane 10 znalezisk prezentujemy poniżej.
Nieskończone są możliwości lęków i podejrzeń kobiecych. W dzienniczku młodej mężatki, która się odchudzała, znaleźliśmy ciekawy opis sprzątania łazienki. Nie zwykłego sprzątania, ale sprzątania przed wizytą teściów. Mieliśmy okazję porozmawiać z tą respondentką przed grupą. Opowiedziała nam o bardzo ciekawej prawidłowości, którą potem potwierdziły inne respondentki z trzech kolejnych focusów. Otóż młode mężatki z dużą uwagą sprzątają łazienki przed przyjściem gości, a szczególnie takich gości, których opinie się dla nich liczą lub takich, przed którymi chcą dobrze wypaść. Do tej ostatniej kategorii teściowie należą w sposób naturalny. Kobiety wiedzą doskonale, że łazienka jest jedynym miejsce w domu, gdzie traci się kontrolę nad gościem. Wchodzi on do łazienki, przekręca zamek i przynajmniej przez kilka minut jest zupełnie sam, poza naszą kontrolą. Może sobie zrobić inspekcję tego, co stoi na szafkach, dostrzec kurz pod pralką, wyrobić sobie o nas złe zdanie. To niebezpieczne. Trzeba więc łazienkę dobrze przygotować na samotność gościa. Po pierwsze, trzeba ją dobrze wysprzątać. Kluczem do sukcesu wizerunkowego jest błyszczący kran.